Michael Schumacher w ostatni weekend zaliczył wyścig w Motocyklowych Mistrzostwach Niemiec na torze Oschersleben, finiszując na 28 miejscu w pierwszym wyścigu i zaliczając upadek w drugim.
"To tylko kilka zadrapań na motocyklu i pewnie kilka niezłych ujęć dla fotografów" - śmiał się Schumacher, który sam nie odniósł żadnych obrażeń.
Po zakończeniu kariery w F1 Niemiec zaliczył kilka wyścigów na motocyklach. Michael zapewnił jednak, że nie zamierza zaczynać kolejnej kariery, a jedynie czerpać przyjemność ze ścigania się.
"Jestem kierowcą wyścigowym. Odkryłem, że motocykle dają wiele radości, ale nie mam żadnych planów by dołączyć do jakiejś serii wyścigowej. Pewnie od czasu do czasu będę się ścigał, ale zawsze jako gość, bez ambicji na kolejną karierę."
19.05.2008 10:48
0
Michael na kolejną karierę (przynajmniej sportową) to ty już chyba za stary jesteś :)
19.05.2008 10:54
0
Mogłby uczyć jeździć :)
19.05.2008 10:56
0
Ale Go ciągnie do ścigania:)) Tylko czy można się dziwić? Ja 3mam kciuki i dopinguje kto wie czym jeszcze nas SCHU zaskoczy?
19.05.2008 11:16
0
Ludzie ten facet po prostu się bawi a co ma robic kasy w brud to sobie wymyśla zabawy no i dobrze niech korzysta z życia jestem pełen podziwu dla niego jest wielkim kierowca i taki też pozostanie na zawsze.Mam nadzieję że Robert choc trochę się zbliży do niego jeśli chodzi o osiągnięcia sportowe w F1 a ma ku temu predyspozycje oby tylko dali mu w końcu czerwony bolid a jaki ? sami wiecie.Z resztą jakis niemiecki dziennikarz powiedział : dajcie Kubicy Ferrari a będziecie miec drugiego Schumachera ii penie miał gościu rację.Pozdrawiam fanów F1.
19.05.2008 12:03
0
I dobrze!!!
19.05.2008 12:03
0
niech on sobie już da spokój
19.05.2008 12:54
0
Bardzo bobrze że się dorwał do motocykli , a nie siedzi w boksach f1 jak stary piernik
19.05.2008 13:15
0
no to ładnie w tej fabryce sie dzieje.. Oto słowa Willie'go Rampfa: Jestem zdania, że ten tor powinien nam odpowiadać. Zatem odliczamy dni do wielkiego ścigania z Robertem Kubicą w roli głównej. Bardzo mi sie to podoba:D Robert w roli głównej :)
19.05.2008 13:22
0
blee
19.05.2008 13:53
0
Nie podobają mi się te "przygody" Schumiego z motocyklami. Niepotrzebnie (w dalszym ciągu) naraża swoje życie. Widocznie Michael nie potrafi żyć bez adrenaliny oraz ścigania... ;/
19.05.2008 14:30
0
@ marillion321: lukę po Michaelu bardzo skutecznie wypełnia Lewis: ma ogromny talent, jeździ świetnie, ale nierówno (zdarzają mu się wpadki), słynie z kontrowersyjnych zachowań na torze (takich jak zajeżdżanie drogi w kwalifikacjach) i... charakterku.. ;D nie widzisz podobieństw?? tylko jedno mnie bawi: "będę się ścigał bez ambicji.." nie wierze.. :D ale jakoś trzeba wytłumaczyć brak sukcesów, nie?? :D
19.05.2008 14:31
0
to próżność i wiara w swój geniusz a nie adrenalina.
19.05.2008 14:43
0
tewumoto - Schumi nie powiedział, że będzie się ścigał bez ambicji, tylko że nie ma ambicji na drugą karierę.
19.05.2008 15:13
0
a co miał powiedzieć, że jeździ na motorze jak ostatnia ciapa. Tacy jak on wierzą w swoją nieomylność a jak się coś nie uda to ...on to tylko tak dla zabawy.
19.05.2008 17:01
0
jesli mu to sprawia przyjemnosc to niech sobie jezdzi , "jeder macht was er will" , wiec neich sobie jezdzi ! btw. wie ktos czy na sciganie placi ze swojej kieszeni czy ma wsparcie jakiegos teamu ?
19.05.2008 17:07
0
spada po prostu z wysokiego konia # bluee # motoru....
19.05.2008 17:54
0
jak sie mu nudzi to co ma robić..? przecież do końca życia nie będzie niańczył kierowców Ferrari, ani występował w reklamach:P
19.05.2008 19:53
0
Schumi nie tylko występuje w reklamach on także grał w filmie Asterix na olimpiadzie
20.05.2008 13:39
0
Ciągnie go jak nic :) Mógłby sobie jeszcze pojeździć 1 sezon w F1 w Ferrari, a nie tu się kręci, tam się kręci, i w sumie nie wiadomo, czego on chce. Jak baba, zmienny jest strasznie :D
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się